Friday, May 5, 2006

cos nowego?

a bo tak, swieta przegonily szybko jak kometa . Nastepnie wakacje szkolne druga kometa i w koncu nastala ta piekna wiosna, ktora u nas nie jest wiosna juz ale latem, bo temperatury 26+ a nawet i wiecej.
Moim balkonowym kwiatkom zrobilam portrety. tu malutka kartka z wierszem, mojej kompozycji oczywiscie
Mowilam ze wakacje sie zaczely i dwie LARWY spadly mi na kanape:)))
Ta z kolei powiada ze mowi tylko i wylacznie po czarylsku , no to jak mam sie z nia dogadac?
tu kwiatek o nieznanej mi nazwie , ktory kwitnie na moim balkonie

No comments:

Post a Comment